piątek, 11 listopada 2011
niwea klata piersiowa
Spakowane w kartony prawie wszystko. Trochę pełnia. Prawie zima. Koło łóżka stoi drukarka owinięta folia bombelkową. Wysuwam rączkę spod kołdry. Pstry pstryk pstryk. Rączka marznie. Papieros.
wtorek, 8 listopada 2011
Subskrybuj:
Posty (Atom)