wtorek, 3 sierpnia 2010

poniedziałki w słońcu

Na śniadanie kino.
Film ,,Zero".
Na obiad Plastikowa Plaża Gorillaz.
Na kolację ,,Oczy szeroko otwarte".

Zachwyt.
I równocześnie ciągły niedosyt.
Ament.

Brak komentarzy: