czwartek, 30 września 2010
esc
ESKAPIZM-oderwanie od rzeczywistości, ucieczka i skłonność do ucieczki od rzeczywistości w świat iluzji, wyobrażeń, intelektu czy złudzeń psychicznych.
wtorek, 28 września 2010
czwartek, 23 września 2010
Tęskniąc za Kissingerem
Są dwa rodzaje ludzi, tacy co lubią spać od ściany, i tacy,
którzy lubią spać z tymi, co ich zepchną z łóżka.
którzy lubią spać z tymi, co ich zepchną z łóżka.
awaria
Facebook padł.
Płacz i zgrzytanie zębami obstawiam.
Ja mam pachnącą książkę Etgara Kereta.
Niech się dzieje wola nieba.
ps. ostatnio trafiam do kina na niesmaczne filmy. ,,Tetro" znudził mnie, tylko estetyka zatrzymała w fotelu. ,,Matka Teresa od kotów" z założenia miało być niepokojąco, wręcz psychodelicznie. A wyszło nieskładnie, nieładnie. Niczego nie poruszył. Piękne koty i bełkot.
Płacz i zgrzytanie zębami obstawiam.
Ja mam pachnącą książkę Etgara Kereta.
Niech się dzieje wola nieba.
ps. ostatnio trafiam do kina na niesmaczne filmy. ,,Tetro" znudził mnie, tylko estetyka zatrzymała w fotelu. ,,Matka Teresa od kotów" z założenia miało być niepokojąco, wręcz psychodelicznie. A wyszło nieskładnie, nieładnie. Niczego nie poruszył. Piękne koty i bełkot.
środa, 22 września 2010
porozrzucane
Sny których nie mam ochoty interpretować. Pękający gnijący sufit. Kobieta sprawdzająca jakość życia w naszej kamienicy. Ten co go dawno nie ma w moim życiu, a ślady jego znajduję do tej pory. Dziwny kolaż rzeczywistości fundują mi ostatnie noce. Wstaję późno, przekupuję się kolejną kawą. Obietnicą słońca. Marszczy mi się codzienność. Energia wraca pod wieczór. Wszyscy wiedzą najlepiej, jak powinnam żyć, by być szczęśliwa. Tylko ja się nie załapałam na ten element oświecenia.
I jeszcze ojciec powinien stać koło drzwi wejściowych i obijać mordy wszystkim skurwysynom. Ja dołożę kilka książek do pieca, bo zimno. A cały świat niech się dalej obnosi z wytartą frazą ,,wiem czego chcę". Wypierdalać! To mało wiarygodne!
I jeszcze ojciec powinien stać koło drzwi wejściowych i obijać mordy wszystkim skurwysynom. Ja dołożę kilka książek do pieca, bo zimno. A cały świat niech się dalej obnosi z wytartą frazą ,,wiem czego chcę". Wypierdalać! To mało wiarygodne!
niedziela, 19 września 2010
poniedziałek, 13 września 2010
dzieci
,, Naraz on ją pyta, czy nie chciałaby mieć dzieci. Andrea patrzy na niego, twarz w kształcie serca obramowana jest ciemnymi włosami.
-Nie- odpowiada po namyśle.-Nie lubię dzieci.
Jonathan ciągnie ją znów na skotłowaną kanapę(...)
-Ale kiedyś będziesz chciała?
Andrea wyślizguje się spod niego, bierze stanik z oparcia fotela.
-Może-mówi wsuwając dłonie w ramiączka.
-Kiedy?-Jonathan leży na boku, przeciąga się.
Andrea odwraca się do niego i układając pieczołowicie piersi w miseczkach, mówi:
-Chodzi ci o to, że mam po trzydziestce? Mężczyźni wmawiali mi, że jestem stara, odkąd skończyłam siedemnaście lat. Koledzy z klasy pokazywali mi piętnastki i mówili: ,,Patrz młody narybek!"
Sięga po majtki, migają wiosenne kolory, zdyscyplinowane koronkową obwódką.
-Robili tak, bo nie mogli mnie mieć. W ten sposób mnie karali.
Jonathan wyciąga się na łóżku, podkłada pod głowę ręce.
-Mogę zapalić?"
-Nie- odpowiada po namyśle.-Nie lubię dzieci.
Jonathan ciągnie ją znów na skotłowaną kanapę(...)
-Ale kiedyś będziesz chciała?
Andrea wyślizguje się spod niego, bierze stanik z oparcia fotela.
-Może-mówi wsuwając dłonie w ramiączka.
-Kiedy?-Jonathan leży na boku, przeciąga się.
Andrea odwraca się do niego i układając pieczołowicie piersi w miseczkach, mówi:
-Chodzi ci o to, że mam po trzydziestce? Mężczyźni wmawiali mi, że jestem stara, odkąd skończyłam siedemnaście lat. Koledzy z klasy pokazywali mi piętnastki i mówili: ,,Patrz młody narybek!"
Sięga po majtki, migają wiosenne kolory, zdyscyplinowane koronkową obwódką.
-Robili tak, bo nie mogli mnie mieć. W ten sposób mnie karali.
Jonathan wyciąga się na łóżku, podkłada pod głowę ręce.
-Mogę zapalić?"
niedziela, 12 września 2010
piątek, 10 września 2010
Klasycznie
“ Zachowam się jak przystało na wzgardzoną i porzuconą kochankę. Klasycznie. Odejdę z podniesioną głową. Z godnością i dumą. Łykając łzy. Potem będę ryczeć w poduszkę. A potem puszczę się z innym ! ”
— A.Sapkowski - Pani Jeziora
— A.Sapkowski - Pani Jeziora
Subskrybuj:
Posty (Atom)