,, - Dokąd pani tak spieszno?
- Dzis devetera... poniedziałek. Trzeba zrobić paznokci. Ach, pani to jeszcze nie wie! Poniedziałek robić paznokici: zdrowie. Wtorek robić paznokci: wielkie pieniędzy.
-I pani woli zdrowie od pieniędzy? Jakże panią rozumiem!
Kalliope odeszła już parę kroków i teraz odwraca się zgarniając oburącz rozpierzchające się koronki.
- Ja nie wolę... poniedziałek robię jedna ręka, wtorek robię druga. "
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz