wtorek, 26 stycznia 2010

kamienie

Kamienie czyli pięć Kopciuszków w Madrycie.
Podobno człowieka poznaje się po jego butach, a okresleni czujemy się po znalezieniu tych właciwych, i wygodnych i eleganckich.
Wiele w nim oczywistosci, banałów trochę, wygłaszanych w odkrywczym uniesieniu. Jeszcze więcej zwykłego życia i historii, w których pomiędzy kolejną parą butów,
z zaskoczeniem znajdujesz swoją własną.
Wałsciwy film we własciwym czasie.
Dzięki bogu jest kino.