wtorek, 17 lutego 2009

zakurzyło mi się tu

Dawno się nie odzywałam.
Niewiele było mądrego do narysowania.
Taki tam mały pakiecik skarg i zażaleń do świata.
Kilka małych radości.
I tak się kręci bez przerwy ta ziemia.
Znów zasnęłam oglądając film, tym razem ,,Mefisto".
A teraz zasnąć nie mogę.
Idea przestawienia mnie na system ranny ptaszek upadnie znów.

2 komentarze:

magda t. pisze...

ja próbuję codziennie być rannym ptaszkiem. z różnymi skutkami.
może budzik pożądny by się przydał a nie telefon schowany pod poduszką;p

i nie zakurzyło się. już czytałam dawno i widziałam. a wchodzę odkurzyć codziennie.

:*

rOzaLinda pisze...

mrau
mrau
mrau
telefon pod poduszką nie działa. zdecydowanie.